[MYTHOS] Sto wypraw Lodołamacza
Zanklia :: Rozgrywka :: Wojny i zatargi
Strona 1 z 1
[MYTHOS] Sto wypraw Lodołamacza
Gdzieś na odległej północy przelewa się krew. Ci, którzy mogą coś o tym wiedzieć, są wyraźnie wstrząśnięci mającymi miejsce wydarzeniami. Podobno pewien mężczyzna, nazywający się ostatnim Hiperborejczykiem wódz Osgar Lodołamacz, zebrał rozbite nadejściem wielkiego lodowca plemiona ruszając na południe i zachód, siejąc śmierć wśród niedobitków zatraconej cywilizacji Budowniczych. Prymitywni mieszkańcy północnego kontynentu po raz pierwszy od setek lat jednoczyli się w walce z tym naporem i załopotały znów sztandary zapomnianych er i symbole ludzi odpowiedzialnych za budowę gigantycznych megalitów, kurhanów i konstrukcję wielu usprawnień, które przekazali światu. W porównaniu jednak do swoich przodków, Budowniczy wojowali przy pomocy kamiennych, kościanych i drewnianych broni, nie stanowiąc dla Hiperborejczyków tak istotnego zagrożenia.
Do największego starcia doszło pod Torgardem, gdzie dziewięć plemion Hiperborei tym razem broniło się przed kontratakiem sił Budowniczych. Walka trwała dniami i nocami przez tydzień, ludzie po obu stronach zsunęli się do najniższych instynktów, by tylko nie ustąpić pola i mówi się o powrocie kultów ludojadów, pierwotnych zwierzęcych bogów i bóstw krwawej wojny. Przez długi czas wydawało się, że napór Hiperborejczyków zostanie powstrzymany, a ich nacje ostatecznie zmiażdżone pod napierającym z północy lodem.
Ostatecznie jednak udało im się przełamać opór Budowniczych i zmiażdżyć kwiat ich armii, wyrzynając ich w pień, a potem ruszając na bezbronne osady i dokonując kolejnych rzezi. Jeszcze nigdy Hiperborejczycy nie wchodzili sztychem tak głęboko w kontynent, wykrawając sobie toporami granice z Tetytami, kolejnymi szczepami Budowniczych i dziwacznymi mniejszościami zamieszkującymi kontynent.
W tym bezlitosnym świecie barbarzyństwo stanowi wytłumaczenie samo przez się. Marsz Hiperborejczyków będzie trwał tak długo, aż nie powstrzyma go ktoś wystarczająco silny.
CZAS: 9700 - 9694 r. p.n.e.
Do największego starcia doszło pod Torgardem, gdzie dziewięć plemion Hiperborei tym razem broniło się przed kontratakiem sił Budowniczych. Walka trwała dniami i nocami przez tydzień, ludzie po obu stronach zsunęli się do najniższych instynktów, by tylko nie ustąpić pola i mówi się o powrocie kultów ludojadów, pierwotnych zwierzęcych bogów i bóstw krwawej wojny. Przez długi czas wydawało się, że napór Hiperborejczyków zostanie powstrzymany, a ich nacje ostatecznie zmiażdżone pod napierającym z północy lodem.
Ostatecznie jednak udało im się przełamać opór Budowniczych i zmiażdżyć kwiat ich armii, wyrzynając ich w pień, a potem ruszając na bezbronne osady i dokonując kolejnych rzezi. Jeszcze nigdy Hiperborejczycy nie wchodzili sztychem tak głęboko w kontynent, wykrawając sobie toporami granice z Tetytami, kolejnymi szczepami Budowniczych i dziwacznymi mniejszościami zamieszkującymi kontynent.
W tym bezlitosnym świecie barbarzyństwo stanowi wytłumaczenie samo przez się. Marsz Hiperborejczyków będzie trwał tak długo, aż nie powstrzyma go ktoś wystarczająco silny.
CZAS: 9700 - 9694 r. p.n.e.
Similar topics
» [MYTHOS] Exodus
» ETAP I - Mythos cywilizacyjny
» [MYTHOS] Grobowiec z lodu
» [MYTHOS] Uczta dla sępów
» [MYTHOS] Korzenie świata
» ETAP I - Mythos cywilizacyjny
» [MYTHOS] Grobowiec z lodu
» [MYTHOS] Uczta dla sępów
» [MYTHOS] Korzenie świata
Zanklia :: Rozgrywka :: Wojny i zatargi
Strona 1 z 1
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|