[MYTHOS] Exodus

W obliczu narastającego kataklizmu, problemów wewnętrznych, kryzysu autorytetu i władzy oraz w konsekwencji suszy, która pochłonęła miasto Alaphtur i okolice w latach wcześniejszych, cywilizacja matuzalemicka której historia została tutaj opowiedziana upadła. Księżna Ijzebel, od której nazwano morze, władała do końca życia tym ośrodkiem, obserwując powolny upadek, kolejne kryzysy zewnętrzne, doświadczając zmniejszającej się populacji, powrotu w pierwotne kulty i kanibalizmu, aż w końcu Alaphtur stoczył się do poziomu pierwotnej wioski otoczonej tylko murami i z dużym jeziorem, które przynajmniej jest w stanie wykarmić jego mieszkańców aż w nadmiarze. Niewiele jednak z tego, ponieważ po śmierci Ijzebel, bez odpowiedniego przewodnictwa, ludzie zapomnieli o swoich dawnych osiągnięciach. Technologia poszła w niepamięć, a oni stali się żerem dla bardziej zdeterminowanych i ambitnych, którzy nadeszli później. Część zapewne przetrwała, rozbiegając się po okolicach i świecie, być może narodzili się nawet ludzie, którzy uważają się za ich sukcesorów; ale tego w tym momencie nikt nie wie.

Na pewno przetrwało ich wystarczająco wielu, aby zanieść akurat tę wieść wszystkim sąsiadom, w tym właśnie roku. Niechaj będzie ona przestrogą dla wszystkich, którzy planują przeciwstawiać się bogom i naturze, krocząc zuchwale przez ścieżki czasu. Ten kto najdzie ruiny Alaphtur, być może odnajdzie w nich bogactwa z dawnych lat, może zdziczałe ludy chcące go zabić, a może zostanie przeklęty na całe stulecia.

ERA: Mythos
ROK: 9693 p.n.e. i dalej